Zapraszam do polubienia mojej strony na facebooku :)

Minimalnie = lepiej #5


Minimalizm może być stylem życia, ale może być także zasadą kupowania rzeczy,  urządzania mieszkania, sprzątania, sposobem, aby mieć wszystko pod kontrolą lub też po prostu świadomością, że większość rzeczy nie jest nam w ogóle potrzebna.

Co daje minimalizm? - zalety

- oszczędność - bo wydajemy mniej pieniędzy na niepotrzebne rzeczy



- porządek - bo nie gromadzimy zbędnych przedmiotów



- więcej czasu - bo nie tracimy czasu na bzdury, zajmujemy się konkretnymi sprawami, łatwiej skupić się wtedy na konkretnym celu



- świadomość - ile pieniędzy / czasu / miejsca marnujemy na nie potrzebne rzeczy



- będziesz miał/a w co się ubrać - bo w twojej szafie będą tylko rzeczy, które są wygodne, dobrze się w nich czujesz i będą posegragowane tak, żebyś mógł/a bez problemu je znaleźć



- możesz zyskać pieniądze sprzedając rzeczy, których już nie używasz

- swoboda - przedmioty typu trzy w jednym zajmują mało miejsca, a gdy chcesz się gdzieś udać, nie zastanawiasz się co zabrać, masz tylko jedną rzecz, więc bierzesz, i już

- gdy masz mniej, doceniasz to co masz

Zadanie na ten tydzień - pozbądź się:

1. Wszystkich niepotrzebnych przedmiotów w twoim domu.

Wszystko co robi niepotrzebny bałagan. Zajrzyj do zakamarków w twoim domu i usuń wszystko czego nie używałeś i nie będziesz używać na przestrzeni najbliższych 5 lat. Nie zastanawiaj się długo, bo się niepotrzebnie rozmyślisz. Mogą to być: niepiszące długopisy, mnóstwo zestawów tych samych narzędzi, stare paragony, przeterminowane leki, dywaniki, pozostałości od różnych kompletów, jeden z zestawów naczyń / sztućców / szklanek, porysowane płyty, książki, których nikt już nie przeczyta.


2. Niepotrzebnych ubrań.

Które na ciebie nie pasują, które są zniszczone, których już nie nosisz, które są niewygodne, źle w nich wyglądasz. Po prostu tych, których nie lubisz, albo przeciwnie - masz do nich sentyment, ale do tej pory nie chciałeś/aś się z nimi rozstać. Możesz je wyrzucić, oddać lub wymienić, tylko nie trzymaj ich niepotrzebnie u siebie, bo twoje mieszkanie to nie jest magazyn. Mieszkanie ma być praktyczne. Nie bój się wyrzucić dużo. Bedziesz wiedział/a wtedy co dokupić.


3. Niepotrzebnych kosmetyków.

Które trzymasz, bo jeszcze ich nie zużyłeś/aś do końca. Szczególnie te do makijażu. Jeżeli kupiłaś nieodpowiedni kolor szminki / cieni / podkładu / bronzera, to i tak nigdy już ich nie zużyjesz, więc nie bój się ich wyrzucić. Przecież nie są potrzebne. Inna sprawa - zanim coś kupisz, upewnij się czy nie masz tego (chodzi o szampony, żele pod prysznic, itp. które masowo dostajemy na różne uroczystości i zdarza się gdzieś je odłożyć i zapomnieć)


4. Przestań tyle kupować.

1) I nie ważne, że jest promocja. Jeżeli jesteś maniakiem kupowania po promocjach - postaw sobie limit typu - jedna promocja na 2 tygodnie. I zrozum, że na promocjach się nie oszczędzi tyle, co by się oszczędziło, gdyby się nie kupiło tego wcale.
2) Zamiast kupować dużo tanich rzeczy, które ciągle się psują, wydaj raz na porządną rzecz z gwarancją.
3) W zapasie trzymaj maksymalnie 3 sztuki. Jednak tutaj możemy pominąć rzeczy takie jak mąka, czy ziemniaki :)
4) Nie kupuj pod wpływem impulsu, tego zazwyczaj się żałuje. Przemyśl co ci jest potrzebne i dopiero wtedy wybierz się do sklepu.


Jeżeli chcesz zacząć żyć bardziej jak minimalista to podejrzewam, że te kroki to dla ciebie za mało. Dlatego polecam bloga Natalii Knopek - SIMPLIFE, która niemalże całkowicie wyczerpała temat - https://simplife.pl/52-kroki-czyli-maraton-minimalisty/ 



Komentarze

Popularne posty